Fundacja dla Wolności poszukuje osoby na stanowisko wychowawcy sportowego przy międzykulturowych treningach piłkarskich i turniejach dla dzieci i młodzieży.
Nasze zajęcia są adresowane do osób w wieku 6-16 lat, przede wszystkim migrantów, uchodźców i innych grup zagrożonych wykluczeniem. Celem treningów jest wsparcie dzieci i młodzieży w prawidłowym rozwoju społecznym i integracji, zadbanie o ich dobrostan i dostęp do aktywności fizycznej, w mniejszym stopniu doskonaleniem umiejętności sportowych.
Wymagania:
wykształcenie wyższe (lub ostatni rok studiów) na kierunkach pedagogika, psychologia lub resocjalizacja
minimum 6 miesięcy udokumentowanej pracy wychowawczej z dziećmi lub młodzieżą (np. wychowawca/czyni, animator/ka, streetworker/ka, itp.)
chęć podejmowania aktywności ruchowej
gotowość wspierania osób trenerskich w procesie grupowym i wychowawczym
dyspozycyjność w godz. 16:30-19:30 dwa z trzech dni w tygodniu (poniedziałek, środa, czwartek), udział w spotkaniach zespołu i superwizjach (dodatkowo płatne 6 godzin w miesiącu poza godzinami treningów)
wysoka kultura osobista
kompetencje międzykulturowe i komunikacyjne
Mile widziane:
dyspozycyjność w wybrane weekendy
znajomość języków obcych (angielski, rosyjski, ukraiński)
zainteresowanie piłką nożną
kompetencje animacyjne
referencje
Zadania:
udział w treningach piłki nożnej / ogólnorozwojowych i współpraca z trenerami
dbanie i czuwanie nad procesem grupowym podczas treningów
monitorowanie i adekwatne reagowanie na indywidualne potrzeby osób uczestniczących (adaptowanie przebiegu zajęć, zgłaszanie potrzeb rozwojowych, przekierowania do specjalistów)
aktywny kontakt z osobami uczestniczącymi i ich rodzicami / opiekunami
opieka nad osobami uczestniczącymi podczas dodatkowych wyjść i spotkań
prowadzenie dokumentacji
udział w szkoleniach zespołu
Oferujemy:
Przewidywany wymiar czasu pracy w miesiącu: około 46 godzin.
praca na umowę zlecenie do końca grudnia 2024 z możliwością przedłużenia
wynagrodzenie 50 zł brutto/godzina
superwizja
możliwość udziału w szkoleniach
Osoby chętne do udziału w rekrutacji prosimy o przesłanie CV na adres praca@fundacjadlawolnosci.orgdo 18.09.2024. W tytule wiadomości prosimy wpisać „wychowawca sportowy”.
W CV prosimy o umieszczenie następującej formuły: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Fundację dla Wolności w celu prowadzenia rekrutacji na aplikowane przeze mnie stanowisko”.
Wybrane osoby zostaną zaproszone na rozmowę rekrutacyjną w terminie 19-20 września.
Administratorem danych osobowych jest Fundacja dla Wolności, z siedzibą w Warszawie, 00-364, przy ul. Ordynackiej 9. NIP: 1132531901; KRS: 0000224819; REGON: 140021410, reprezentowana przez Zarząd. Przesyłając do nas swoje materiały rekrutacyjne oświadczasz, że zapoznałeś/aś się z treścią polityki prywatności Fundacji dla Wolności.
Etnoliga to prawdopodobniej najbardziej otwarta na różnorodność (i bezpłatna) liga piłki nożnej na świecie! Składy są mieszane – nie ma drużyn narodowych, kobiety i mężczyźni grają razem. Liczy się pasja, a nie umiejętności. Wszyscy są mile widziani, bo piłka nożna jest dla wszystkich − dla migrantów i migrantek, warszawiaków i warszawianek, osób z doświadczeniem uchodźczym i społeczności LGBTQ. Wszystkie mecze rozgrywać się będą na boisku przy ul. Trockiej 4 (orlik ze sztuczną trawą, od końca października do grudnia pod balonem).
Aktywność fizyczna to jedno z najbardziej niedocenianych narzędzi zmiany społecznej. Sport odgrywa ważną rolę kulturową i daje poczucie przynależności. Wspólna pasja i uniwersalne zasady w naturalny sposób łączą się z edukacją. Za pomocą piłki nożnej przełamujemy stereotypy i odnajdujemy wspólny język pomiędzy różnymi grupami, zwłaszcza tymi, które ze względu na bariery językowe, psychologiczne czy finansowe nie uczestniczą w innych formach integracji.
W 2005 Fundacja dla Wolności zaprosiła na turniej osoby z doświadczeniem uchodźczym z Afryki i Czeczenii. W kolejnych latach dołączyły nowe grupy, w tym Wietnamczycy, piłkarki, kibice Makabi i Legii Warszawa. W związku z dużym zainteresowaniem w 2010 roku ruszyła regularna liga. Tym samym skromny pomysł na jednorazową inicjatywę przerodził się w dużą międzykulturową inicjatywę sportową, jedną z najbardziej rozpoznawalnych w Europie Wschodniej, wyróżnioną projektem roku 2020 według UEFA.
Krzysztof Jarymowicz, prezes Fundacji dla Wolności i koordynator Etnoligi: Wciąż jest wiele incydentów – od szkolnych boisk, przez amatorskie kluby po największe stadiony. W Daniego Alvesa rzucano bananami, Samuela Eto’o czy Viniciousa Jr. wyzywano od małp. Żydzi, Romowie, społeczności LGBTQ+ i inne grupy są bezpardonowo atakowane. Piłkarki w dalszym ciągu nie są traktowane na równi z piłkarzami. Branża nie dba o prawa człowieka i klimat. To są nasze problemy, bo to jest nasz sport i my go zmieniamy. Etnoliga gra już prawie 20 lat! Co roku organizujemy ponad 200 meczów dla ludzi ponad 120 różnych narodowości. Promujemy swoją wizję sportu także w szkołach i klubach piłkarskich poprzez warsztaty, podręczniki, doradztwo i projekty międzynarodowe. Chcemy, aby w stolicy powstało wzorcowe centrum integracji cudzoziemców z boiskiem do gry w piłkę nożną, placem zabaw dla dzieci i innymi możliwościami aktywnego spędzania wolnego czasu.
My też chodzimy do szkoły! Zapraszamy na bezpłatne BEZPŁATNE WARSZTATY MIĘDZYKULTUROWE dla klas I-VIII oraz szkolenia dla nauczycieli i nauczycielek.
Co to jest migracja, kto i dlaczego migruje? Kto mieszka w Polsce? Jak działają stereotypy i jak ich unikać? Co to jest rasizm? Czym się różnią, a co mają wspólnego różne kultury. Na te i wiele innych pytań jak zawsze chętnie odpowiemy!
Podczas warsztatów dzieci uczą się współpracy i wzajemnego szacunku w grupie rówieśniczej. Warsztaty pomagają przełamywać stereotypy, wspierają budowanie dobrych relacji między uczniami i uczą jak radzić sobie z emocjami. Nasz świat się zmienia, a my chcemy pomóc dzieciom, zwłaszcza w klasach wielokulturowych radzić sobie z tą różnorodnością.
Każdy warsztat składa się w dwóch spotkań po dwie godziny (2 x 120 minut)* lub jednego 4-godzinnego (240 minut) i realizuje elementy podstawy programowej. Dostosowany jest do wieku dzieci i młodzieży oraz potrzeb zgłaszanych przez nauczyciela.
Zajęcia prowadzone są w interaktywny sposób, z użyciem gier, zabaw, symulacji, ekspresji artystycznej. Każde spotkanie prowadzi dwójka trenerów, w tym osoba z doświadczeniem migracji. Scenariusze są indywidualnie dostosowywane do potrzeb konkretnej klasy.
Ośrodek dla cudzoziemców w Lininie mieści się w dawnej bazie wojskowej. W najbliższym otoczeniu jest jedno niewielkie osiedle. Poza tym tylko pola i las.
Transport
Rusłan, Hassan i Mustafa* wyjeżdżają przez bramę na rolkach. Za godzinę zaczyna się trening zapasów w Górze Kalwarii. To ponad pięć kilometrów jazdy wąskim, nieoświetlonym poboczem. Zaraz zacznie się ściemniać. Po treningu chłopcy wrócą do domu tą samą trasą już po zmroku. Wszyscy trzej mają jedenaście lat i kochają zapasy. Rolki to ich jedyny środek transportu o tej porze.
Szkoła podstawowa w Czachówku organizuje zebranie dla rodziców. Jej uczniem jest Abdul – najstarszy syn Hawwy, która samodzielnie wychowuje siedmioro dzieci. W ośrodku mieszka od ośmiu lat, trzy najmłodsze córki urodziła w Polsce. Zebranie zaplanowane jest na godzinę 19. O tej porze z Linina nie odjeżdża już żaden autobus. Hawwa nie ma wyboru – zostawia szóstkę dzieci pod opieką najstarszego Abdula i zamawia taksówkę. Kolejni taksówkarze odrzucają jej zamówienie – niechętnie przyjmują zgłoszenia z ośrodka. Może nie będą mieli jak opłacić kursu, a może zgłosi się więcej pasażerów niż miejsc w samochodzie? A może są jakieś inne powody…? W końcu się udaje, ale Hawwa dociera do szkoły spóźniona.
W drodze powrotnej znów taksówka. W obie strony 80 zł. Dla Hawwy to majątek – pomoc socjalna dla osób w procedurze uchodźczej to 310 zł miesięcznie. Czy któryś z rodziców mógłby odwieźć Hawwę po zebraniu samochodem? Ona jednak nigdy nie poprosi o przysługę, a jak dotąd żaden rodzic nie zaoferował jej pomocy z własnej inicjatywy.
Opieka medyczna
Jest czwartek. Shamsia od dwóch dni czuje narastający ból zęba. Dyżur lekarski w ośrodku odbywa się w poniedziałki i czwartki. W poniedziałek Shamsii nic nie doskwierało, w sobotę ból będzie już nie do zniesienia. W ciągu dwóch dni kobieta wielokrotnie szła do pielęgniarki (jej dyżury są codziennie), dostała kilka tabletek paracetamolu. W czwartek po południu ból zęba staje się na tyle dotkliwy, że Shamsia zwraca się o pomoc do naszej caseworkerki. Iza zawozi kobietę na ostry dyżur do Warszawy. Shamsia czeka kilka godzin w poczekalni. Koszt wizyty – kilkaset złotych. Kolejne kilkadziesiąt na powrót do Linina i antybiotyk.
Podobna sytuacja spotyka Iman, matkę Maliki – kilkumiesięcznego niemowlaka. Malika od rana wymiotuje i nie przyjmuje żadnych płynów ani pokarmów. Dziecku grozi odwodnienie, a obecna na miejscu pielęgniarka wydaje się bezradna. Znów na ratunek przychodzi Iza – zawozi Malikę i Iman do najbliższej placówki medycznej Dziecko otrzymuje pomoc, lecz matka musi za nią zapłacić.
Edukacja
Zarwan ma siedem lat i pierwszy raz idzie do szkoły. Chłopiec pochodzi z Afganistanu i mówi w paszto. W Polsce jest od kilku miesięcy i jak dotąd nie miał żadnej styczności z tutejszym językiem – w ośrodku prędzej nauczy się rosyjskiego lub czeczeńskiego. Trafia do klasy z dziećmi, z którymi w żaden sposób nie umie się porozumieć. Nie rozumie, co dzieje się na lekcjach, co mówią do niego nauczyciele, którzy nie są w stanie poświęcić mu dodatkowego czasu.
Z dnia na dzień Zarwan czuje się coraz bardziej wyobcowany. Jest w stanie nauczyć się tylko “dziękuję”, “dzień dobry”, “tak”, “nie”, “nie rozumiem”. Już nie chce chodzić do szkoły. Płacze, wzbrania się jak może, żeby nie wsiąść do szkolnego busa. Dżamszid, ojciec chłopca, postanawia odwozić go samodzielnie. Pewnego dnia podczas pożegnania Zarwan wpada w histerię. Mimo protestów nauczycielek, zrezygnowany Dżamszid postanawia zabrać syna z powrotem. Sytuacja się powtarza, więc Zarwan coraz częściej opuszcza lekcje za przyzwoleniem swoich rodziców. W takim przypadku nauczyciel ma obowiązek powiadomić kuratorium oświaty. Dżamszid jest tego świadomy. Wie również, że ta sytuacja może mieć negatywny wpływ na decyzję w sprawie legalizacji pobytu całej rodziny.
___
Wszystkie te historie zebrałyśmy w trakcie wywiadów i wizji lokalnych przeprowadzonych w ramach diagnozy potrzeb mieszkańców ośrodka. Członkinie zespołu Przystanku “Świetlica” – Iza, Martyna i Natalia – przeprowadziły serię rozmów z osobami przebywającymi w Lininie i przedstawicielami instytucji lokalnych – dyrektorkami szkół, pracownikami instytucji kulturalnych i pomocowych. Diagnoza ujawnia szereg problemów systemowych, wymagających pilnej interwencji.
Wydarzenie realizowane w ramach projektu „Back on track II” finansowanego przez International Rescue Comittee. Ta strona reprezentuje poglądy wyłącznie Fundacji dla Wolności i nie może być identyfikowana ze stanowiskiem IRC.
Fundacja dla Wolności szuka osoby na stanowisko asystenta / asystentki rodzin w ośrodku dla cudzoziemców Linin.
Obowiązki
doradztwo i wsparcie rozwiązywanie codziennych spraw dorosłych uchodźców oraz całych rodzin, np. zapisanie do lekarza, prawnika czy nowej szkoły, pomoc w przeprowadzce, wytłumaczenie zasad poruszania się komunikacją, itp.
udział w spotkaniach zespołu fundacji raz w miesiącu
udział w superwizji raz w miesiącu
prowadzenie dokumentacji projektowej
udział wydarzeniach promocyjnych / charytatywnych
prowadzenie rejestru rezultatów
Oczekiwania
wykształcenie wyższe na kierunkach humanistycznych lub w trakcie studiów (szczególnie: pedagogika, kulturoznawstwo, psychologia, socjologia, nauki społeczne, praca socjalna, dziennikarstwo)
doświadczenie w pracy i/lub wolontariacie z rodzinami z doświadczeniem uchodźczym
samodzielność, mobilność, wysokie umiejętności organizacyjne i pracy w zespole
wysoka kultura osobista i umiejętności komunikacyjne
umiejętność pracy metodami edukacji pozaformalnej i nieformalnej
dyspozycyjność popołudniami we wtorki, środy oraz czwartki, a także dwa razy w miesiącu w godzinach przedpołudniowych (minimum 32 godz. pracy w miesiącu)
znajomość co najmniej 3 języków obcych, w tym rosyjskiego i angielskiego
Dodatkowe atuty
doświadczenie na podobnym stanowisku
zainteresowanie tematyką migracji i integracji
znajomość dodatkowych języków obcych
referencje
Oferujemy
umowa zlecenie w terminie 20.05-31.07.2024 z możliwością przedłużenia
wynagrodzenie min. 1856 zł brutto miesięcznie
możliwość udziału w szkoleniach, seminariach, itp.
praca z bardzo zaangażowanym zespołem
Osoby zainteresowane zapraszamy do przesłania CV w języku polskim lub angielskim oraz ewentualnych pytań dotyczących rekrutacji na adres praca@fundacjadlawolnosci.org do 15 maja 2024 r. W tytule wiadomości prosimy wpisać: „Asystent/-ka rodzin”. Wybrane osoby zostaną zaproszone na rozmowę rekrutacyjną w biurze Fundacji w terminie 16-17 maja 2024.
W CV prosimy o umieszczenie następującej formuły: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Fundację dla Wolności w celu prowadzenia rekrutacji na aplikowane przeze mnie stanowisko”.
Administratorem danych osobowych jest Fundacja dla Wolności, z siedzibą w Warszawie, 00-364, przy ul. Ordynackiej 9. NIP: 1132531901; KRS: 0000224819; REGON: 140021410, reprezentowana przez Zarząd. Przesyłając do nas swoje materiały rekrutacyjne oświadczasz, że zapoznałeś/aś się z treścią polityki prywatności Fundacji dla Wolności.
Na szczeblu unijnym trwają intensywne prace nad reformą prawa migracyjnego. Nowe przepisy będą bardziej restrykcyjnie regulować zasady przyjmowania osób migrujących na granicach UE.
10 kwietnia Parlament Europejski zatwierdził Pakt o Migracji i Azylu. Zapowiadany od lat pakiet reform ma w założeniu ujednolicić i usprawnić politykę migracyjną Unii Europejskiej. Wiele wskazuje na to, że nowe regulacje stanowią poważne zagrożenie dla praw osób ubiegających się o ochronę międzynarodową. Konsorcjum Migracyjne oraz Amnesty International alarmują, że Pakt w swoim obecnym kształcie zaostrza prawo migracyjne oraz dehumanizuje proces przekraczania granicy i wnioskowania o ochronę. Szczególne wątpliwości budzą propozycje wprowadzenia tzw. procedury granicznej, kontroli przesiewowej oraz zawierania umów z krajami trzecimi w kwestii przyjmowania osób zawracanych z granic państw członkowskich.
Przyspieszona procedura graniczna
Nowe regulacje zakładają podział procedury o przyznanie ochrony międzynarodowej na dwa rodzaje: procedurę normalną oraz przyspieszoną procedurę graniczną. Procedura graniczna ma być stosowana w przypadkach, gdy cudzoziemiec zostanie uznany przez Straż Graniczną za zagrożenie, wprowadzi organy państwa w błąd (podając fałszywe informacje na temat tożsamości lub obywatelstwa), lub pochodzi z kraju, dla którego uznawalność wniosków o ochronę międzynarodową wynosi mniej niż 20%. Czas postępowania o udzielenie ochrony międzynarodowej ma wynosić w tym przypadku mniej niż 12 tygodni. W przypadku decyzji negatywnej inicjowana ma być procedura powrotowa (trwająca również maksymalnie 12 tygodni).
Wprowadzenie nowego rodzaju przyspieszonej procedury uniemożliwia rzetelną analizę sytuacji osób ubiegających się o ochronę. Zakłada ograniczanie gwarancji proceduralnych: skraca czas na złożenie odwołania oraz utrudnia dostęp do pomocy psychologicznej i prawnej. Stanowi zarazem poszerzenie kompetencji Straży Granicznej, co może prowadzić do zwiększenia liczby nadużyć i przypadków łamania praw człowieka.
Kontrola przesiewowa
Pakt zakłada wprowadzenie tzw. kontroli przesiewowej. Procedura ta ma polegać na sprawdzaniu tożsamości osób przekraczających granicę w nieuregulowany sposób przed ich formalnym wjazdem na terytorium państwa. Tworzy to stan prawnej fikcji, w ramach której uznaje się, że dana osoba w czasie kontroli znajduje się poza granicami Unii Europejskiej. W rezultacie migranci objęci procedurą przez siedem dni pozostawać będą w detencji w stanie prawnego zawieszenia – bez możliwości korzystania z praw przysługującym osobom ubiegającym się o ochronę międzynarodową, w tym dostępu do pomocy prawnej czy psychologicznej. Na ten moment Pakt nie przewiduje żadnych gwarancji proceduralnych nawet dla osób o szczególnych potrzebach – dzieci, osób chorych lub z niepełnosprawnościami.
Umowy z państwami trzecimi
Pakt kładzie szczególny nacisk na upowszechnienie praktyki zawierania szczególnego rodzaju umów z sąsiadującymi z UE państwami trzecimi. Na ich mocy w zamian za wsparcie finansowe państwa te zobowiązują się przyjmować migrantów, którym odmówiono wstępu na terytorium państw członkowskich. Tego rodzaju umowy bardzo często zawierane są z państwami, w których prawa człowieka nie są należycie respektowane, takimi jak Turcja czy Libia. Praktyka ta stanowi moralnie niedopuszczalną próbę pozbycia się problemu oraz przerzucenia odpowiedzialności za osoby migrujące na kraje zewnętrzne.
Pakt o Migracji i Azylu nie tylko nie rozwiązuje istniejących problemów prawa migracyjnego, lecz stwarza ryzyko ich pogłębienia. Pomija temat tworzenia bezpiecznych i legalnych ścieżek migracji, stwarza nowe przesłanki do detencji, utrudnia osobom szukającym ochrony dostęp do Unii Europejskiej i poszerza uprawnienia Straży Granicznej. Jako fundacja negatywnie oceniamy zaproponowane przez Komisję Europejską rozwiązania i kategorycznie sprzeciwiamy się postępującemu zaostrzaniu prawa migracyjnego.
“Dzień w świetlicy jest dla naszych dzieci świętem” – mówi Nadia, koordynatorka Świetlicy Małego Dziecka.
Rozmawiamy o jej pierwszych doświadczeniach z fundacją, trudnościach w pracy z dziećmi z doświadczeniem uchodźstwa i satysfakcji, jaką czerpie z pomagania innym.
Nadia uciekła z Donbasu razem z dwiema córkami w 2014 roku. Siły rosyjskie po raz pierwszy wtargnęły wtedy do Ukrainy, pozbawiając tysiące ludzi domu i ojczyzny. Nadia przez pewien czas tułała się z dziewczynkami po Ukrainie, w końcu wszystkie trzy trafiły do Polski – do nieistniejącego już ośrodka dla kobiet na warszawskim Targówku.
Nadia jest z wykształcenia pedagożką, pianistką i nauczycielką rytmiki. W Ukrainie przez lata pracowała z dziećmi w wieku przedszkolnym. W Fundacji dla Wolności jest wychowawczynią i koordynuje Świetlicę Małego Dziecka. Świetlica Małego Dziecka to przestrzeń stworzona z myślą o dzieciach z doświadczeniem migracji w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, oferująca wsparcie w zakresie zdrowia psychicznego i psychospołecznego (MHPSS). Świetlica znajduje się w prowadzonym przez PFM Community Center przy ul. Górczewskiej 137.
Jak zaczęła się twoja współpraca z Fundacją dla Wolności?
W 2015 roku przyjechałam do Polski jako uchodźczyni z Ukrainy i razem z córkami zamieszkałam w ośrodku dla kobiet na Targówku. To tam pierwszy raz zetknęłam się z Fundacją dla Wolności i poznałam Magdę – pomysłodawczynię i koordynatorkę Przystanku “Świetlica”. Magda razem z Agnieszką i Izą prowadziły popołudniowe zajęcia dla dzieci. U nas w kraju mawia się, że rybak rybaka widzi z daleka, innymi słowy, swój pozna swego. Jako pedagożka od razu wyczułam, że mam do czynienia ze świetną specjalistką i niezwykle ciepłą osobą. Szybko zaprzyjaźniłyśmy się. Na Targówku mieszkałam w sumie aż cztery lata. Przez cały ten czas moje córki regularnie chodziły do świetlicy. Magda była dla mnie dużym wsparciem w tym trudnym okresie, a ja też starałam się wspierać ją w animowaniu zajęć. Kiedy w końcu dostałam pozwolenie na pobyt i opuściłam ośrodek, nasz kontakt nie urwał się. Widywałyśmy się regularnie, a Magda wciąż sugerowała mi, że moja pomoc przydałaby się w fundacji. Wiedziała, że kocham pracę z dziećmi i jak bardzo mi tego brakuje.
Ale nie zrobiłaś tego od razu. Dlaczego?
Kiedy jeszcze mieszkałam w ośrodku podjęłam pracę jako sprzątaczka w dużej firmie. Nie miałam innej możliwości. To był dla mnie bardzo trudny czas. Codziennie kilka godzin sprzątałam biuro, potem schodziłam do piwnicy i przez kolejne godziny kompletowałam paczki z zamówieniami. Nie uważam, że praca sprzątaczki jest gorsza od innych, ale jej odtwórczość, monotonia i przede wszystkim brak kontaktu z dziećmi bardzo dawały mi się we znaki. Czułam, że powoli coś we mnie umiera. Spędziłam w ten sposób cztery lata i były to dla mnie cztery lata prawdziwej męki. Płakałam wracając do domu. Szansa na zmianę pojawiła się dopiero dwa lata temu. Znowu zadzwoniła do mnie Magda z propozycją pracy. “Wyślij nam swoje CV, może się uda” – przekonywała. Potraktowałam to jak dobry omen i postanowiłam zaryzykować. Decyzja o zmianie nie przyszła mi łatwo – od sześciu lat nie pracowałam w zawodzie i straciłam wiarę w swoje kompetencje. Zacisnęłam jednak zęby, wysłałam CV i poszłam na rozmowę. A teraz jestem tutaj.
Czy to jest to miejsce do którego tęskniłaś przez te sześć lat?
Tak, zdecydowanie. Czuję się tu jak ryba w wodzie. Praca w świetlicy dla dzieci z doświadczeniem uchodźczym to nie jest bułka z masłem, ale tu spełniam się jako człowiek i jako pedagożka.
Co dokładnie masz na myśli, mówiąc, że praca w świetlicy nie jest dla ciebie łatwa? Jakie są największe trudności, z którymi mierzysz się na co dzień?
Naszymi beneficjentami są osoby, które przeszły bardzo podobną drogę do mojej. Jestem uchodźczynią, ta jak oni. Historie, których codziennie wysłuchuję, przypominają mi o moich własnych doświadczeniach. Dzieci z naszej świetlicy, przeżyły ten sam koszmar, co moje córki. Kiedy słucham ich opowieści i mówię “rozumiem”, to nie jest pusta figura retoryczna. Ja naprawdę rozumiem przez co przechodzą. Rozumiem, ponieważ kiedyś byłam w tym samym miejscu i wciąż noszę w sobie te niewyobrażalnie trudne emocje. Problemy, o których przez lata próbowałam zapomnieć, wracają do mnie podczas spotkań i rozmów z rodzicami. Każda próba niesienia pomocy przynosi mi ból. Ból, który doskwiera najbardziej, kiedy uświadamiam sobie, że w wielu przypadkach nie mogę pomóc. Nie zapłacę za nikogo kaucji za wynajem mieszkania, choć na własnej skórze odczułam, z czym mierzą się osoby, których na to nie stać.
Kolejna trudność: zróżnicowany wiek dzieci. W przedszkolach mamy podział na grupy wiekowe. Tutaj nie jesteśmy w stanie tego wprowadzić. Ogranicza nas przestrzeń i liczba wychowawczyń. Bywają dni, w których trzylatki muszą dzielić przestrzeń z dziesięciolatkami. Jedne i drugie odczuwają wtedy dyskomfort, który czasami przeradza się w gniew i frustrację. Przychodzą też dzieci w spektrum autyzmu – nie jesteśmy w stanie stworzyć im warunków, w których czułyby się stuprocentowo bezpiecznie i komfortowo. Nie zapewnimy im ciszy, nie uchronimy przed natłokiem bodźców, nie poświęcimy pełnej uwagi. Niestety cierpią na tym zarówno one, jak i pozostałe dzieci.
Jak sama wspomniałaś, praca w świetlicy to nie same trudności, ale też ogrom satysfakcji. Co daje ci najwięcej radości i motywacji?
Przykład z wczoraj. To był dla mnie bardzo długi i wyczerpujący dzień. Mieliśmy mnóstwo dzieci i mnóstwo trudnych sytuacji. Zamiast o osiemnastej, wyszłam dopiero przed dwudziestą, zmęczona i zdenerwowana. W drodze do domu przypomniałam sobie słowa jednej z matek. Wchodząc do świetlicy ze swoim synkiem krzyknęła na powitanie: “Dzień dobry, przyszliśmy do was na święta!”. “Jakie święta?” – zdziwiłam się, ale zaraz zrozumiałam. Dzień w świetlicy jest dla naszych dzieci świętem – czasem radosnym, wyjątkowym, beztroskim. Przychodząc tu, czują się jakby przychodziły na imprezę, uroczystość. Każde z nich uciekło przed wojną, każde z nich codziennie mierzy się ze strachem i niepewnością. Co możemy dla nich zrobić? Możemy na krótki czas podarować im nasze serca. Tylko tyle i aż tyle. Nie rozwiążemy ich problemów, ale u nas odpoczną, pobawią się, nauczą czegoś. Kiedy dziecko podchodzi do mnie i mówi, że przyszło na święta, dociera do mnie, że to, co robię naprawdę ma znaczenie.
Poza świętowaniem i zabawą, równie ważny w funkcjonowaniu świetlicy jest aspekt edukacyjny. Jak pod tym względem wygląda wasza praca z dziećmi?
Staramy się przemycać w naszych zabawach elementy, takie jak nauka liczenia, rozróżnianie i nazywanie kolorów lub figur geometrycznych. Wiele naszych dzieciaków nie chodzi lub nigdy nie chodziło do przedszkola. Robimy co w naszej mocy, aby wypełnić tę lukę i choć w minimalnym stopniu ułatwić im wejście w proces edukacji szkolnej. Pomagamy rozwijać małą motorykę – uczymy się wycinać, kleić, nawlekać, sznurować. U dzieci, które przychodzą codziennie, zauważamy wyraźne postępy w komunikacji z rówieśnikami. Maluchy coraz lepiej liczą, coraz dokładniej posługują się kredkami i nożyczkami. Widzimy, że świetlica to nie tylko miejsce zabawy, ale też rozwoju i nauki. W tym sensie stanowi ona dla naszych dzieci substytut przedszkola. Świadomość tego daje nam ogromną satysfakcję i motywuje do dalszej pracy.
Dziękuję za rozmowę i trzymam kciuki za Ciebie i za świetlicę!
Rozmawiał: Mateusz Stefański
Child Friendly Space / Świetlica Małego Dziecka jest tworzona we współpracy z UNHCR i Polskim Forum Migracyjnym.
Fundacja dla Wolności poszukuje osoby na stanowisko wychowawcy sportowego przy międzykulturowych treningach piłkarskich i turniejach (4 jednodniowe turnieje w roku) dla dzieci i młodzieży.
Treningi odbywają się w poniedziałki i czwartki 17:00-18:30 (dyspozycyjność 16:30-19:30) oraz soboty 15:00-18:00 (dyspozycyjność 14:30-18:30).
Warszawa, boisko ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott).
Początek współpracy 8 kwietnia 2024.
Wymagania:
chęć podejmowania aktywności sportowych z dziećmi i młodzieżą na powietrzu
chęć aktywnego współudziału w treningu i gotowość wspierania trenerki w procesie grupowym i w zakresie wychowawczym
dyspozycyjność w dniach i godzinach wymienionych w ogłoszeniu oraz raz w miesiącu udział w superwizji 3 godziny, spotkaniu zespołu 3 godziny – w innym terminie (ustalonym wspólnie przez zespół)
minimum 6 miesięcy doświadczenia jako wychowawca/czyni, animator/ka, streetworker/ka dzieci i/lub młodzieży
kompetencje międzykulturowe i komunikacyjne
Mile widziane:
znajomość języków obcych: angielski, rosyjski, ukraiński, paszto
zainteresowanie piłką nożną
kompetencje animacyjne
Zadania:
dbanie i czuwanie nad procesem grupowym
monitorowanie potrzeb indywidualnych osób uczestniczących i w miarę możliwości odpowiadanie na nie lub przekierowanie do innych instytucji / organizacji (jeśli takie się pojawią – nie tylko sportowe, ale również w zakresie edukacyjnym, integracyjnym)
aktywny kontakt z osobami uczestniczącymi i ich rodzicami / opiekunami
udział w treningu
współpraca z trenerką w zakresie pracy z grupą
współorganizacja turniejów dla dzieci i młodzieży, opieka nad zawodnikami
prowadzenie dokumentacji projektu (dzienniki, listy obecności)
Oferujemy:
Przewidywany wymiar czasu pracy w miesiącu około 46 godzin oraz 4 dni turniejowego w ciągu roku po ok. 8 godzin każdorazowo.
praca na umowę zlecenie
wynagrodzenie 50 zł brutto/godzina
superwizja
możliwość udziału w szkoleniach
W takim trybie pracujemy do końca czerwca. Na lato plan ustalony będzie w maju. Na jesieni ponowny harmonogram do ustalenia zależnie od dostępności boisk / hali sportowej – w tygodniu po 17:00 i / lub w sobotę – godziny do ustalenia )
Osoby chętne do udziału w rekrutacji prosimy o przesłanie CV na adres praca@fundacjadlawolnosci.orgdo 27.03.2024. W tytule wiadomości prosimy wpisać „wychowawca sportowy”.
W CV prosimy o umieszczenie następującej formuły: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Fundację dla Wolności w celu prowadzenia rekrutacji na aplikowane przeze mnie stanowisko”.
Wybrane osoby zostaną zaproszone na rozmowę rekrutacyjną. Rozmowy rekrutacyjne realizowane będą 2-5 kwietnia 2024.
Administratorem danych osobowych jest Fundacja dla Wolności, z siedzibą w Warszawie, 00-364, przy ul. Ordynackiej 9. NIP: 1132531901; KRS: 0000224819; REGON: 140021410, reprezentowana przez Zarząd. Przesyłając do nas swoje materiały rekrutacyjne oświadczasz, że zapoznałeś/aś się z treścią polityki prywatności Fundacji dla Wolności.
Rok 2023 był dla Fundacji dla Wolności czasem wytężonej pracy, dynamicznego rozwoju i wielu wyzwań.
Skutki trwającej od dwóch lat wojny w Ukrainie oraz nieustającego kryzysu na granicy polsko-białoruskiej stały się częścią naszej codzienności. Działania zapoczątkowane w 2022 roku przerodziły się w długofalowe projekty kompleksowo wspierające osoby uciekające przed konfliktem zbrojnym w Ukrainie i innych krajach. Niemal z dnia na dzień nasz zespół powiększył się dwukrotnie. Poniżej podsumowanie naszych działań w roku 2023.
Zajęcia sportowe i integracja
W 2023 roku kontynuowaliśmy działania w Centrum Pomocy Humanitarnej (CPH) przy ulicy Modlińskiej 6D w Warszawie. Początkowo nasz program przewidywał dwa treningi dla dzieci i młodzieży z Ukrainy tygodniowo oraz cykliczne wycieczki i wyjścia na miasto. Zainteresowanie zajęciami było jednak na tyle duże, że podjęliśmy decyzję o dodaniu trzeciego dnia zajęć. Regularnie prowadziliśmy treningi piłki nożnej i siatkówki,a w drugim półroczu zaczęliśmy odwiedzać także pobliski basen.
W czasie trwania projektu zespół trenerów i wychowawców mierzył się z wieloma trudnościami. Uzależnienia, kradzieże i zaniedbanie edukacyjne to tylko niektóre z nich. Mimo to udało nam się osiągnąć szereg sukcesów wychowawczych. Nasze zajęcia zainspirowały wielu podopiecznych do rozpoczęcia regularnych treningów w klubie AKS Zły. Część dzieciaków po wielu miesiącach naszych starań podjęła naukę w lokalnych polskich szkołach. Niektórzy uczestnicy powyżej 18 roku życia zdecydowali się na rozpoczęcie pracy i wyprowadzkę z CPH. W ciągu całego roku zorganizowaliśmy 226 godzin zajęć sportowych dla niemal 200 młodych osób.
Dorosłym mieszkańcom CPH zaoferowaliśmy cykl (200 godzin) treningów gimnastycznych i rekreacyjnych służących wyciszeniu i poprawieniu kondycji fizycznej dla 55 dorosłych uchodźców w różnym wieku.
Program działań sportowych finansowany był ze środków UNHCR/Danish Refugee Council oraz International Rescue Committee.
Świetlica Małego Dziecka
Nasz zespół ze Świetlicy Małego Dziecka przy ul. Górczewskiej 137 przez cały rok oferował profesjonalną opiekę dzieciom osób korzystającym ze wsparcia Polskiego Forum Migracyjnego i nie tylko. Maluchy spędzały beztrosko czas pod okiem wychowawczyń, podczas gdy ich rodzice korzystali ze wsparcia prawnego, psychologicznego lub caseworkerskiego. Zespół świetlicy 5 razy w tygodniu zapewniał dzieciom bezpieczną przestrzeń do zabawy i rozwoju, oferując wsparcie w zakresie zdrowia psychicznego i psychospołecznego (MHPSS). 767 dzieci z doświadczeniem migracji znalazło w 2023 roku bezpieczną przystań w naszej świetlicy.
Projekt był finansowany ze środków UNHCR/Danish Refugee Council.
Przystanek “Świetlica”
To był owocny i aktywny czas dla Przystanku “Świetlica”. Realizowaliśmy wiele pomysłów, które planowaliśmy od dawna. Wprowadziliśmy się na dobre do ośrodka dla Cudzoziemców w Lininie i nawiązaliśmy bliskie stosunki z lokalną społecznością. Z pomocą dzieci wyremontowaliśmy i urządziliśmy pomieszczenie świetlicy. Stworzyliśmy tym samym przytulną przestrzeń do odpoczynku i wspólnej zabawy. W czerwcu powitaliśmy w zespole nową wychowawczynię, dzięki czemu możemy bywać w Lininie jeszcze częściej.
Więcej działań to także konieczność szukania nowych środków. Wspólnie z praską “Kwiaciarenką” zorganizowaliśmy dwie garażówki, a zarobione pieniądze wydaliśmy na pobyt dzieciaków z ośrodka w Dębaku nad morzem. W listopadzie odbyła się nasza impreza benefitowa w centrum społeczno-kulturalnym “Ada”. Serwowaliśmy własnoręcznie przygotowany ramen, sprzedawaliśmy malowaną przez dzieci ceramikę, koszulki z sitodrukiem i tańczyliśmy do muzyki z różnych stron świata. Pozyskane środki planujemy przeznaczyć na kolejną wycieczkę.
W sumie przeprowadziliśmy 850 godzin zajęć świetlicowych,w których wzięło udział około 162 dzieci z różnych krajów i stron świata. Zorganizowaliśmy 24 wycieczki, w tym jedną z nocowaniem. Z indywidualnych konsultacji asystentek rodzin skorzystało 159 dorosłych.
Program Przystanku “Świetlica” był finansowany ze środków Fundacji Drzewo i Jutro, UNHCR/Danish Refugee Council oraz International Rescue Committee.
Mobilni wychowawcy międzykulturowi
W marcu 2023 roku wystartował nasz program w warszawskich świetlicach środowiskowych. Pięcioro wykwalifikowanych wychowawców z kompetencjami międzykulturowymi regularnie odwiedzało placówki wsparcia dziennego, oferując dzieciom z doświadczeniem migracji pomoc w nauce oraz integracji z grupami rówieśniczymi. Projekt poprzedziły gruntowne badania potrzeb młodych ludzi. Nawiązaliśmy stałą współpracę z pięcioma placówkami, które ze względu na duży odsetek wychowanków z doświadczeniem migracji wymagały szczególnego wsparcia. W trakcie zajęć świetlicowych nasi pedagodzy skupiali się na angażowaniu wszystkich dzieci w aktywności grupowe. Poprzez gry sportowe i integracyjne skłaniali polskie dzieci do nawiązywania kontaktu z dziećmi pochodzenia ukraińskiego czy białoruskiego. Oferowali także indywidualne wsparcie w odrabianiu prac domowych i nauce języka polskiego. Podczas 1797 godzin nasz zespół wspomógł ponad 200 dzieci.
Projekt był finansowany ze środków UNHCR/Danish Refugee Council.
Etnoliga
W tym roku Etnoliga znów przyciągnęła rzeszę entuzjastów futbolu ze wszystkich stron świata. Tradycyjnie odbyły się dwie edycje turnieju, w których zagrało niemal pół tysiąca osób z kilkudziesięciu krajów, kobiet i mężczyzn. Jeszcze przed startem regularnego sezonu zorganizowaliśmy trzydniowy Zimowy Puchar Etnoligi. Podczas prezentacji drużyn nauczyliśmy się robić meksykańskie tacos czy tańczyć kolumbijską cumbię.
Projekt był finansowany przez firmę adidas, fundację Humanity Now oraz miasto stołeczne Warszawa.
Warsztaty edukacyjne
Jak co roku wielką popularnością cieszyła się nasza oferta warsztatów międzykulturowych skierowana do uczniów warszawskich szkół. W ciągu 12 miesięcy udało nam się przeprowadzić 100 cykli warsztatowych dla 100 klas szkół podstawowych i liceów. W sumie aż 1925 uczniów i uczennic miało szansę poznać przejmujące historie dzieci zmuszonych do ucieczki z kraju pochodzenia i pod okiem naszych edukatorów dyskutować na tematy związane z migracją i zjawiskiem uchodźstwa.
Dodatkowo 89 nauczycieli nauczycielek wzięło udział w 5-godzinnym szkoleniu dotyczącym integracji, rozwiązywania konfliktów i zapobiegania dyskryminacji w klasach o profilu wielokulturowym.
Projekt był finansowany ze środków Biura Edukacji miasta stołecznego Warszawy i International Rescue Committee.